Jak zegarek OMEGA uratował załogę Apollo 13?
53 lata temu, 11 kwietnia 1970 po godzinie 19-stej załoga Apollo 13 wyruszyła z kolejną misją agencji NASA na Księżyc. Niestety wiele miesięcy przygotowań i testów spełzło na niczym. Reakcją pilota Johna Swigerta na wybuch zbiornika z ciekłym tlenem w module serwisowym było słynne „Houston, mamy problem!”. Eksplozja w kosmosie kosztowała Apollo 13 stratę dwóch zbiorników z tlenem, a w konsekwencji pozbawiła ją energii elektrycznej w module dowodzenia. Sytuacja zrobiła się bardzo poważna, w tym momencie misja odkrywcza na Księżyc była już historią, priorytetem zaś stało się bezpieczne sprowadzenie astronautów na ziemię. Zaczął się rozpaczliwy wyścig z czasem. Energia elektryczna była wielce ograniczona a załoga musiała przenieść się do modułu księżycowego. Podczas dużego zamieszania i z powodu braku zasilania statek kosmiczny zszedł z bezpiecznego kursu wejścia w atmosferę ziemską. Załoga pozbawiona pokładowych systemów pomiaru musiała dokonać korekty kursu statku, która wymagała uruchomienia silników na około bardzo dokładny czas 14-stu sekund.
To w tym momencie zegar OMEGA Speedmaster Professional uratował załogę Apollo 13. Chronograf Swigerta doskonale odmierzał czas spalania paliwa, podczas gdy dowódca misji Jim Lovell kierował statkiem w bezpieczne miejsce. 17 kwietnia, 142 godziny i 54 minuty po starcie, amerykańskie trio bezpiecznie wylądowało na południowym Pacyfiku. Dowódca Lovell optymistycznie opisał tę mękę jako „udaną porażkę”.W 1995 roku powstał głośny film na podstawie powyższej historii, gdzie grający główną rolę Tom Hanks nosi dumnie zegarek OMEGI na ręce.
Speedmaster został po raz pierwszy wprowadzony na rynek w 1957 roku. Zegarek pierwszej generacji był sprzedawany jako „precyzyjny komputer na rękę”, przeznaczony dla entuzjastów samochodów i sportowców. Związki OMEGI z kosmosem są zaś znacznie szersze i bardziej spektakularne. Omega zaczęła współpracę z NASA w 1965 roku, a w 1969 roku a Speedmaster jako pierwszy zegarek „chodził” po księżycu. Firma OMEGA uważa, że załoga najprawdopodobniej nosiła egzemplarz o numerze ref. 145.012. Zegarek ze stali nierdzewnej o średnicy 42 mm był antymagnetyczny i mógł wytrzymać ekstremalne temperatury panujące w kosmosie. W 1970 roku, w którym doszło do cudownej „porażki ze szczęśliwym zakończeniem” Apollo 13, NASA przyznała firmie OMEGA „Srebrną Nagrodę Snoopy” w uznaniu za poświęcenie, profesjonalizm i wyjątkowy wkład marki we wsparcie w pierwszy amerykański projekt lotów kosmicznych mających na cel lądowanie na Księżycu”.